poniedziałek, 8 lutego 2016

Wierszyki i piosenki o kawie


Kawa – aromatyczny napój uzyskiwany
z przetworzonych i palonych nasion kawowca.
Kawa działa pobudzająco,orzeźwiająco,
wyostrza zmysły,przyspiesza przemianę materii,
poprawia koncentrację i ogólne samopoczucie.
Pita w umiarkowanej ilości usuwa zmęczenie,
podnosi ciśnienie krwi i pobudza korę mózgową,
lecz w nadmiarze może okazać się groźna dla zdrowia.
Aromatem kawy Cię dzisiaj kuszę
bo podobno kawa pobudza zmysły i duszę
sam uśmiech w dzień mglisty to za mało
trochę kawy dla rozkoszy by się zdało
otwórz swe oczka i uśmiechnij się
pomyśl że ja pozdrowienia Ci ślę!

Całkiem miłe są poranki
kiedy jeszcze myśli ospałe
z marzeniami na dnie szklanki
żyją te duże i te małe

Pachnąca kawa poranna
Pomału pobudza do życia
Przegania senne marzenia
Szkoda... Tych do ukrycia

A jeszcze by się chciało
Bawić wśród wzgórz sennych
Pieścić namiętnie twe ciało
Oderwać od zwykłych dziennych

Tak trudno powrócić
W kierat stałych czynności
Z przykrością kawą ocucić
Senne chwile namiętności.
Co by tu rzec, w ten poranek senny,
By dzień nie był tak do końca denny ...
By dać sobie coś: jak światło dla duszy to strawa,
dla ciała, o poranku najlepsza czarna kawa.
Do ostatniej kropelki wierność Ci ślubuję
Oczy w kubek wpatrzone,
Słuchaj, tak czuję:
Kawo, Ciebie biorę za żonę!
Dzisiaj Kawkę Tobie przynoszę,
Usiądź na chwilę cichutko proszę,
Podam Ci ciastko na życia osłodę,
Zanim Ci powiem - bywaj zdrów,
Lecz wiem że wrócę ponownie do Ciebie
Chociaż kiedy to nikt tego nie wie.
Dziwni ludzie są na świecie, 
Pewnie o tym wszyscy wiecie, 
Ja przypadek znam ciekawy, 
Co nie pija wcale kawy. 
Oryginalna to osoba 
Dzień i noc, za dobą doba, 
Ona kawę ignoruje, 
Ani kropli nie spróbuje. 
Lecz pewnego dnia – odmiana, 
Widzę - jakaś roześmiana, 
Cała jakby promienieje, 
Raz po raz - z niczego śmieje… 
Pytam grzecznie i nieśmiało: 
Powiedz, co się tobie stało? 
Ach, nic! Proszę, bez obawy, 
Dziś wypiłam już… dwie kawy!

Gdy Ci kasa humor psuje,
Kawa niezbyt dziś smakuje…
Westchnij, dolej szybko mleka,
Przecież lepsze jutro czeka!

Kawa, kawusia - najlepsza na świecie,
pomaga mężczyźnie - pomaga kobiecie.
Wstajesz raniutko taka rozbita,
a po wypiciu? - nie ta kobieta...
Żwawa, radosna, pełna humoru -
uciecha wielka, bo tyle wyboru.
Och, bez tej kawy?
- nie ma obawy,
Kawusia była jest i zostanie,
Kawusię każdy zawsze dostanie...
Kawa opanowywuje świat:
Wprowadzamy wonny ład 
Takie piękne mam marzenie...
Kawy na nic nie zamienię!
Kawka gorąca , mocno pachnąca,
na stole już stoi , na Ciebie czeka,
więc nie zwlekaj.
Wstawaj szybciutko , będzie milutko.

Kawka na stole paruje,
wspaniałym aromatem częstuje.
Pijąc ją myślę o Tobie,
uśmiecham się,to właśnie robię.
Kawo ma popołudniowa ..
w miłym gronie będziemy pić  cię do dna..
Aż fus na zębach zawiśnie…
A oko humorem błyśnie.
Kiedy się budzę co rano
i otwieram mą gębę zaspaną
ona mnie swym aromatem budzi ...
bym mogła wyjść do ludzi…
KAWA… MA! Ulubiona

Leci kawka wirtualna 
- ze śmietanką 
- albo czarna 
- jak doleci 
- już do Ciebie, 
będziesz po niej... 
w siódmym niebie. 
Dodam jeszcze 
- garść słodyczy 
- by złagodzić 
- smak goryczy...
Ludu pracujący!!
Pijmy kawę od rana
Ona lepsza od szampana
Pije ją ASIA i HALUSIA
Po niej też się dobrze siusia!
A wiec rodacy !
KAWA i DO PRACY !

Ludowym zwyczajem, gdy śnieżek prószy,
Zakładam sobie czapkę na uszy,
A mikołajowi świętemu zamiast ciasta i mleczka,
Zostanie pyszna, gorąca kaweczka !

Moc jej rozchodzi się z wolna,
wraz z wonią palonego ziarna.
skruszona w uściskach umysłu,
dyszy ostatkiem poranka.
noc czarna co w słowa
pamięci zaklęta legła,
pod młynka naciskiem przeklętym,
by sączyć jad w serce boski nektar,
pić wiecznie kropelka po kropelce.

Na jesienne smuteczki
Daj mi chociaż dwie kaweczki.
Kiedy we krwi mi zatętni kofeina,
Poprawi się charakter, złagodnieje mina.
Niech to będzie dzień
radości i ciepła,
szczęścia i miłości.
Niech uśmiech na buzi się maluje.
Niech CI humor dopisuje.
A do tego uśmiechu bez liku
i smacznej kawy w imbryku.
Nie pij dużo kawki, 
bo dostaniesz czkawki! 
-kto pije kawę ze śmietanką 
to musi pić ją całkiem rano. 
- A kawkę z cukrem w samo południe 
bo wtedy słonko mocno przygrzewa cudnie. 
Za to wieczorem.... z mlekiem i cukrem. 
- no i do tego -ciasteczko z lukrem! 
SMACZNEGO!

Oooo kawo ma poranna…!
ty jesteś jak zdrowie !
jak cię rano nie wypije...
to nie żyje...!
Oko me otwierasz co rano,
i budzisz buzię zaspaną..
O ! KAWO!
Oto wierszyk jest o kawie, 
Nasza kawa jest różnista 
Nasza kawa jest różnista 
Z mleczkiem, z cukrem, nawet czysta. 

To kolejna, mocna kawa, 
Czarna jak piekielna zjawa, 
Twarz wygina, zmysły psuje. 
Będzie odlot już to czuję. 

Na tą kartkę będę wlewać, 
wszystkie wizje,myśli czyste, 
Rozpoczynam w mózgu pranie, 
może w końcu coś tam znajdę. 

Czy Romantyzm czy Fantasy, 
Drożdżóweczki czy też zrazy. 
Chaos myśli niepojęty, 
Wyraz twarzy wciąż wygięty, 

To jest kawa, o tak działa, 
A to dawka była mała, 
Czas na drugą,trzecią,czwartą. 
Tyle słów, sensu brak, 

Lecz ta moc rozbudzi Nas, 
Czyż te słowa nie są słodkie. 
A tu już linijka ta. 
Nie o zdradzie czy miłości, 

Nie o dobrze czy też złości, 
Tylko o tej naszej kawie, 
Pisze dziś w tej krainie.
PaulaH

Piękny dzionek za oknami,
ja stęskniłem się za Wami.
Kawkę sobie już zrobiłem
i komputer tez włączyłem,
by zobaczyć miłe twarze
wszystkich co sympatią darzę...

Poczęstuję Cię dziś
kubkiem gorącej kawy ...
Ona zawsze Ci humorek poprawi.

PORANNA KAWA
Piję sobie kawę z rana
obok mleczko i śmietanka
Gdy o świcie wcześnie wstanę
to nie tęsknię za śniadaniem

Wodę już w czajniku grzeję
a za oknem noc widnieje
Myśląc sobie o pogodzie
powolutku kawę słodzę

Myślę co mnie dzisiaj spotka
może wygram w totolotka
Miło jest sobie pomarzyć
choć to mi się nie przydarzy

I z energią dzień zaczynam
Filiżankę kawy trzymam
i radosna moja mina
Bo tak działa kofeina

Po południu znów zaparzę
i przy niej sobie pomarzę
w fotelu wygodnie siadam
Jak dzień minął opowiadam

Dobre ciastko też pasuje
"niebo w gębie" wtedy czuję
Choć słodkie liczę kalorie
smakuje mi wybornie

Pochwalą mnie wszyscy kawosze
że o niej piszę z rozgłosem
chociaż ja ten napój chwalę
Pijcie Zawsze Ją z Umiarem.
Poranna kawa paruje
z promieniem słońca się miesza
spokoju nastrój ją słodzi
w powietrzu uśmiechy wiesza…
Moc obowiązków i pracy
do Ciebie co dzień przemawia
a ja na chwileczkę małą
chciałabym po przeszkadzać,
zgarnąć ciepło do myśli,
źródło rozpalić radości,
by urok porannej chwili do zmroku
w sercu Twym gościł.
Poranną kawą Cię częstuje
i bukiet specjalnych
Kwiatów Ci ofiaruję
Z uśmiechem dziś
przychodzę do Ciebie
i promyki radości przewiązane
szarfą błękitną przynoszę.
A na do dodatek dobre myśli
to wszystko dźwigam po trosze
więc prędko przyjmij ode mnie proszę.
Powitaj dzień razem ze mną,
a będzie dobry na pewno.
Bo nie ma to jak z rana 
pobudzająca do życia,
z Tobą wypita kawa, 
ciepła, starannie zaparzona,
przyjaźni aromatem otoczona.
Jej smak przemienia zmysły
z ospałych na porywiste.
Za kubek kawy, co mi się marzy, 
odsprzedam uśmiech, co mam na twarzy, 
by z Tobą radośnie każdy dzień witać. 
Chodź, weźmiemy się za ręce 
i przejdziemy życie z uśmiechem, 
niech świat przed nami swe ramiona otworzy. 
Nie mówię wstawaj! Tylko... Witaj!!!
Przyszłam,bo jesteś niezwykłą osobą 
przyszłam się napić kawki z Tobą 
Przyszłam Ci życzyć słońca na niebie 
i przede wszystkim pozdrowić Ciebie.
Rano Wcześnie Każdy Wstaje
I Do Kuchni Szybko Gna
Czas Na Kawkę Na Śniadanie
Dla Rozrywki Radio Gra...
Najpierw Kawka Komputerek
Głowa Pęka, Że Aż Strach
Bo Od Rana Wszystkich Nosi
Marny Humor Każdy Ma...
Już Godzina Szybko Mija
Człowiek Budzi Się Ze Snu
Bo Ta Kawka Nie Zabija
Tylko Siłę w Sobie Ma...
Jest Ochota Na Uśmieszek
Na Radosny Przypływ Sił
Taka Mała Taka Czarna
Wiec Ją Wypij Jednym Tchem...
Raz dwa trzy kaweczki
To są dla mnie zabaweczki
Siedem dziewięć osiem bęc
Starczy mi na minut pięć,
Raz na Korfu, wyspę grecką 
kawę przywiózł ktoś turecką 
choć się krzywili wszyscy ją pili 
i starzec i małe dziecko.
ROZTERKI PEWNEGO KAWOSZA
Stoi przede mną świeżo nalana, 
Kawa, prawdziwa. Na stół podana… 
Czarna dama. 
Stoi i aromatem swym kusi, 
Pewnie niezwykle mocna być musi… 
Uff, jak gorąca! 
Ach, jak pachnąca! 
I jak czarownie parą dymiąca! 

Jej pianka skrzy się, ciepło paruje, 
Para się sennie wije i snuje… 
A skąd ta piana? Rzecz niezbadana, 
Lecz dla efektu jest pożądana. 
Do tego jakże ponętnie wabi, 
Choć bywasz silny, tu będziesz słaby... 
I choćbyś bronił się z całej siły, 
Myśl o niej sprawia dreszcz ciała miły… 
I choćbyś nie wiem jak się opierał, 
Przegrany jesteś tu, jak cholera… 

Najpierw powoli do ust ją podnoszę, 
Bo pić w pośpiechu kawy nie znoszę… 
I delektuję się jej widokiem, 
Czuję ją w nozdrzach… I pieszczę wzrokiem… 
O, co za boski napój z tej kawy! 
Nie, nie zakończę szybko zabawy, 
Więc ją odstawiam..., bo choć spragniony 
I niecierpliwy, i wytęskniony 
Jestem jej smaku i aromatu, 
Nie chcę zbyt szybko 
doświadczyć jej braku…

Siedzę przy stole. Naprzeciw - Ona.
Czarna, pachnąca i lekko spieniona…
Kochanka wyśniona. 
Stoi i czeka, czernią czaruje…
Serce moje przyspiesza, wariuje,
A co za żądze szarpią me zmysły!
W głowie się roją szalone pomysły...
Stoi i całą uwagę mą skupia.
I myśl się taka kołacze niegłupia:
Chciałbym zatopić się w Tobie do dna,
Tak jak Cię wielbię i pragnę do cna…

To będzie dobry dzień
- tak myślę,tak wierzę...
Popijając aromatyczną 
kawę przy komputerze...
Więc Ty też z radością 
podziwiaj smak kawy...
Niech i dla Ciebie dzisiejszy,
dzień będzie ciekawy...
Witam cieplutko i lecę rymy,
przecież pozdrowić siebie musimy.
Noc już za nami, mój miły panie,
czas teraz zjeść pyszne śniadanie.
Ja przyznam się, że
rano to kawkę wypić chcę.
Zapraszam Cię słodkim uśmiechem,
wszak to nie będzie żadnym grzechem,
jeżeli potowarzyszysz mi.
Byłoby mi bardzo miło wypić z Tobą ją
uśmiechając się, pogawędzić wesoło
lub żartem rozśmieszyć Cię.
Wtedy obojętnie jaki byłby dzień,
słonko czy deszcz pada,
najważniejsze, że nam przyjemnie się gada.
Niech uśmiech rozjaśnia Ci twarz oblicze
ja radosnego dnia Tobie życzę.
Wstaję, ziewam, jeszcze śpię
słońce jeszcze nisko.
Kawa ze snu budzi mnie
I zaczyna mi być błogo.
Wchłaniam zapach i smak kawy…
Filiżanka dłonie grzeje,
Rozleniwia mnie jej ciepło
I wolniutko przytomnieję.
Świat nabiera ładnych barw,
Myśli lecą jak motyle.
Serce bije gamą salw,
Czuję życie - znowu żyję.
Wypij ze mną kawy łyk,
a sen z powiek zniknie w mig.
Niech Cię szczęście nie omija.
Niech uśmiech na ustach dziś trwa.
-To życzonka są dwa.
Zawsze gdy męczy mnie jakaś sprawa 
najlepsza na to jest mocna kawa 
może z cukrem lub śmietaną 
taką pije co rano.
Złota jesień za oknem, w łapce cieplutka kawa,
Zastanawiam się jeszcze, taka przyszła mi na myśl sprawa:
W tym cudnostanie, czegóż można pragnąć więcej?
Oczywiście tylko kawy więcej, kawy więcej nalej prędzej!
Znów buro, ciemno i znowu słota,
Na kawę przychodzi niewielka ochota...
Więc może dziś jednak będzie kakao?
Kakao? No proszę, tam kawy mało!
Zostały mi trzy łyki kawy do końca
Pierwszy wypije z westchnieniem,
wystawię twarz do słońca
By z oczu dawnym lśnieniem
Poczuć namiastkę gorąca
Z drugim zapalę papierosa
By móc wciągnąć do nosa
Zarazem dym i opary kawy
Zapomnieć nurtujące mnie sprawy
Z trzecim poczekam do nocy
By móc czerń z czernią stopić
Stać się kawą i nocą i wiatrem
I móc unosić się nad światem.

RYMOWANKI O KAWIE
Ale leje ! Jesienny to przemysł...
A za mną daleka wyprawa.
Mam nadzieję, że wpadłeś na genialny pomysł
I czeka już na mnie aromatyczna kawa!

Dzień dobry!
Koguty już zapiały
Czas wstać napić się
razem herbaty i kawy.
Dziś kawa to podstawa
bo bez kawy
człowiek niemrawy

Ja na jawie śnię o kawie.
Jak jej nie wypiję to ledwo żyje.
Jeden jegomość zaprosił fajną 
kobitkę do kawiarni i pyta: 
- Napije pani sikawy?

Kawa opanowywuje świat:
Wprowadzamy wonny ład -
Takie piękne mam marzenie...
Kawy na nic nie zamienię!

Kawka gorąca,
mocno pachnąca,
na stole już stoi,
na Ciebie czeka,
więc nie zwlekaj.
Wstawaj szybciutko,
będzie milutko.
Lepsze kawy są trzy ziarnka, 
niż być... narzeczoną Jarka.
Lepszy rym o kawie mierny, 
niż narzeczony niewierny...
Lepiej solo kawę pić, 
niż bez kawy w parze żyć...
Lepsze z kawy popłuczyny, 
niż odmowa bez przyczyny. 

Na Dzień Dobry dobra kawa ,
a reszta dnia minie jak zabawa

Na jesienne me smuteczki
Daj mi chociaż dwie kaweczki.
Kiedy we krwi mi zatętni kofeina,
Poprawi się charakter, złagodnieje mina.
Najpierw kawa, potem strawa...
Nawet krowy, siedząc w rowy, 
rozmawiają o kawuli... 
(po niej mało ponoć muli...) 
- Najpierw trawa, później kawa!
Nie chcesz się rankiem nabawić czkawki?
Napij się kubek gorącej kawki!
Pewien kawy wielki fan
wypił jej raz cały dzban
dwa dni zasnąć nie mógł wcale
bawił się jednakże doskonale.

Toast w niebo wznoszę
jestem kawoszem
kawę poproszę
W miejscowości zwanej Drawsko,
co dzień rano piją kawsko...
W smaku bardzo jest ciekawa, 
ona, z pieprzem czarna kawa...
Wypiłem z rana kawicho, 
teraz czuję się nielicho!
Zacznij dzień ciekawie,
przy porannej kawie!
Zanim zajmiesz się zabawą,
wpierw się uracz czarną kawą!





























































































































































































































2 komentarze:

  1. Chcę tylko szybko poradzić każdemu, kto ma trudności w jego związku z kontaktem z Dr.Agbazara, ponieważ jest on jedyną osobą zdolną do przywrócenia zerwanych związków lub zerwanych małżeństw w terminie 48 godzin. ze swoimi duchowymi mocami. Możesz skontaktować się z Dr.Agbazara, pisząc go przez e-mail na adres ( agbazara@gmail.com ) LUB zadzwoń / WhatsApp mu na ( +2348104102662 ), w każdej sytuacji życia znajdziesz siebie.

    OdpowiedzUsuń